sobota, 22 lutego 2014

Duch Kraftu z Browaru Piwoteka

Duch Kraftu | Piwoteka | butelkaDuch Kraftu
Piwo w stylu niezgodnym z duchem kraftu, górnej fermentacji, wyprodukowane z wykorzystaniem technologii HGB
Producent: Browar Piwoteka (Pivovaria)
Ekstrakt 12%, alk. 4,9% obj.
Cena: 9,50 zł
Skład: woda, słody: pilzneński, karmelowy, monachijski; ekstrakt słodowy, płatki kukurydziane, płatki ryżowe, ekstrakt kukurydziany, enzymy, barwnik spożywczy, ekstrakty chmielowe, chmiele: Green Bullet, Wakatu, Galaxy; drożdże Safale S-04.


Cześć, tu Gryglas z bloga przypiwku.pl. Dzisiaj przeprowadzę dla Was niezgodną z duchem kraftu degustację piwa Duch Kraftu z Browaru Piwoteka.

Duch Kraftu - większość obserwujących piwną rewolucję w Polsce o nim słyszało, ale nikt go jeszcze nie widział. Teraz dzięki połączonym wysiłkom Marka Puty i Marcina Chmielarza mamy okazję go nawet skosztować. Oby nie za dużo.

Etykieta jest częściowo zgodna z duchem kraftu - podany jest skład, ekstrakt, zawartość alkoholu, a nawet gdzie piwo było warzone. Miłą odmianą jest natomiast brak podania IBU, sugerowanej temperatury podania czy dedykowanego szkła. Ucieszyłem się również na informację, że piwo zawiera słód jęczmienny oraz było warzone z wykorzystaniem tak zwiększającej wydajność produkcji technologii High Gravity Brewing (HGB). I żeby nie było, że rozcieńczana była brzeczka - rozcieńczano gotowe piwo. Czyli bardzo niezgodnie z duchem kraftu.

Żeby przyprawić wszystkich kraftowych purystów o palpitację, postanowiłem wykorzystać najmniej kraftowe szkło jakie znalazłem w domu oraz zagryźć resztką pokruszonych solonych chipsów, które wygrzebałem z szafki. Nie miałem w domu soku malinowego i słomek. Trudno, będę musiał wypić bez.

Duch Kraftu | Piwoteka

Formuje się dość ładna i drobna piana, która obrączkuje do samego końca na szkle. Szkoda, liczyłem na mniej. Piwo jest dość jasne - fajnie, ile można pić te wszystkie stouty. W zapachu nareszcie nie ma żadnych aromatów chmielowych, jest za to wyraźna kukurydziana słodowość. Brakuje mi tylko zapachu piw typu Lech, Carlsberg czy Heineken, ale to pewnie dlatego, że piwo jest w brązowej, a nie zielonej butelce. Mało to premium i niestety odrobinę kraft.

Smakuje tak jak powinien dobry pils za 3zł! Lekkie w smaku, odrobinę zbyt wyraźna goryczka (nie wszyscy dadzą rade je wypić - chyba, że dodacie soku). Duch Kraftu nie posiada również ani krztyny metaliczności, a dodałaby mu to nieco "regionalności". Wysycenie jest za niskie - dobre piwo niezgodne z duchem kraftu powinno ułatwiać człowiekowi puszczenie solidnego bekasa po skończeniu.

Ocena: 6/5

Browar Piwoteka idzie nareszcie w dobrym kierunku. Nie dają się ponieść owczemu pędowi browarów rzemieślniczych, nie wypuszczają kolejnych witów-sritów, tylko skupiają się na czymś czego prawdziwy piwosz pragnie - piwa, które nie popsuje Ci wrażeń z oglądania meczu z kumplami i nie zabije smaku zagryzanych chipsów. Ducha kraftu w Duchu Kraftu prawie nie wyczuwam. Cała śladowa ilość poszła pewnie na goryczkę - ta niestety jest odrobinę za wysoka.

Każdemu, kto znudził się już kolejnymi super gorzkimi "piwami" pachnącymi grapefruitem czy owocami tropikalnymi, szczerze polecam. Jak byłoby jeszcze na drożdżach lagerowych i bardziej nagazowane, to brałbym od razu sześciopak.

3 komentarze:

  1. Dziś właśnie kupiłem butelkę i trochę się boje co to będzie prawdę mówiąc... Ale szkło genialne :D szkoda, że nie wazon XD

    OdpowiedzUsuń

 
Blog jest wyłącznie dla osób pełnoletnich. Czy masz skończone 18 lat?

TAK NIE
Oceń blog