piątek, 3 stycznia 2014

Polskie IPA | receptura piwa domowego

Czas na kolejne piwo uwarzone w domu. Tym razem jest to Polskie IPA z Piwoszarni.

Słody:
- słód Pale Ale Strzegom - 5,5 kg
- słód karmelowy - 0,5 kg

Zacieranie:
- przerwa białkowa (ok 52 st C) - 15 min
- przerwa maltozowa (63-65 st C) - 25 min
- przerwa dekstrynująca (72 - 73 st C) - 30 min

Po przefiltrowaniu gęstość była na poziomie 12 stopni Blg.

Chmielenie:
Gotowane 60 minut:
- po 10 minutach 35 g Marynki
- po 30 minutach 35 g Sybilli
- po 50 minutach 35 g chmielu Lubelskiego oraz 20 g świeżej trawy cytrynowej
Chmiele były w szyszkach.

Ekstrakt po chmieleniu: około 14 stopni Blg. Obliczone IBU: ok 50.

Fermentacja:
Start przy 28 stopniach Celsjusza. Później: 20-22 stopnie przez 10 dni. Do fermentora dosypałem 15 g Sybilli i 15 gram Lubelskiego.

Butelkowanie przy użyciu około 120 g glukozy na 22 litry piwa. Glukozę rozpuściłem we wrzątku i w tej formie wlewałem do butelek.
Według przepisu piwo powinno być zlane na fermentację cichą, jednak z tego zrezygnowałem z uwagi na tymczasowy brak drugiego fermentora.


 
Efekt:
Polskie IPA w tej formie wyszła dosyć porządna, chociaż trochę zbyt gorzka na taką podbudowę słodową.

Piana nawet gęsta, dosyć szybko opada, ale pozostaje kożuszek. Zapach mocno aromatyczny. Czuć solidny chmiel.

W smaku też dominują chmiele. Zarówno te aromatyczne, jak i goryczkowe. Piwo jest mocno gorzkie, jak wspomniałem wcześniej - lekko za gorzkie jak na ten ekstrakt. Pod tym względem w smaku przypomina Pilsner Urquella. Goryczka zdecydowanie zalega i trzeba odczekać przynajmniej minutę przed kolejnym świeżym łykiem. Po kolejnych łykach kubki smakowe przyzwyczajają się do alfakwasów i piwo jest bardziej pijalne.

Generalnie spoko, chociaż chyba mam już dosyć mocno chmielonych piw. Następne będzie grodziskie.

1 komentarze:

 
Blog jest wyłącznie dla osób pełnoletnich. Czy masz skończone 18 lat?

TAK NIE
Oceń blog