poniedziałek, 7 lipca 2014

Hop Sasa z AleBrowaru

Hop Sasa
Piwo w stylu Polskie IPA, górnej fermentacji, single hop, niepasteryzowane.
Producent: AleBrowar (Browar Gościszewo)
Ekstrakt 14%, alk. 5% obj., IBU 60
Cena: 6,40 zł (Piwne Rozmaitości, Łódź)
Skład: woda, słody: pilzneński, pszeniczny, wiedeński, Carapils; chmiel Iunga; drożdże US 05.

Do polskich chmieli podchodziły już różne browary: kolaboranci z Widawy wypuścili Misia (ostatnio nawet w wersji afropolskiej), z Olimpu polski chmiel wykradał Prometeusz, a Kormoran uraczył nas już trzema Plonami (Ziemi Olsztyńskiej). Eksperymenty górnofermentacyjne z rodzimymi chmielami wychodziły różnie, czasem lepiej, czasem gorzej. Ale nie oszukujmy się - poza potężną goryczką raczej nikomu się z naszej zieleniny fajerwerków jeszcze nie udało wyciągnąć.

Dlatego na zapowiedź Hop Sasy z AleBrowaru zareagowałem dość "meeeeh, kolejne PIPA". W podniesieniu mojego poziomu ekscytacji nie pomogła nawet świetna jak zwykle AleBrowarowa etykieta. Zastanawiają mnie natomiast kłęby gazów wydobywające się spod spódnicy starszej pani - rozumiem, że w tym wieku nie wszystko trzyma jak powinno, ale żeby aż tak?

Hop Sasa | AleBrowar | butelka

Hop Sasa jest jasna, gdyby nie lekka opalizacja, mogłaby zostać wzięta za dobrego pilsa za 3zł. Piana zacna, do końca konsumpcji oblepia szkło niczym piękna koniakowska koronka. Piwo jest nieco słodkawe z dobrze kontrującą, wyraźną, ale niezalegającą goryczką. Mocno wyczuwalna zarówno w zapachu jak i smaku jest poziomka / truskawka połączona z kwiatowością - zastanawiam się czy jest to kwestia iungi, czy np. uciekła im temperatura fermentacji (przypomina mi pierwszą warkę Kejtra i Sherpę z Permona). Jako całokształt Babcia-Chmura robi się odrobinę męcząca pod koniec.

Ocena: 3,75/5

Bardzo dobrze, trzy PLUS (taki trochę większy plus). Coś tam pachnie, jest smacznie, goryczka jest ok i nie zalega, ale to nadal nie jest nic urywającego. I prawdopodobnie nie ma to być nic urywającego. Iunga to bardzo wdzięczny chmiel, Michał S. sypnął go jak zwykle szczodrze, ale czy zawojujemy nim świat? Przypuszczam, że wątpię. Jeżeli odczuwacie potrzebę patriotycznego wsparcia chmielu z Lubelszczyzny, albo po prostu zżera Was ciekawość to warto spróbować. Ja natomiast czekam, aż ktoś zrobi porządnego polskiego ale'a za 3zł ;)

0 komentarze:

Prześlij komentarz

 
Blog jest wyłącznie dla osób pełnoletnich. Czy masz skończone 18 lat?

TAK NIE
Oceń blog